Skazany na 15 lat pijany pirat drogowy... wyszedł na wolność. W wypadku, w którym brał udział, zginął mężczyzna, a kobieta została ciężko ranna!

Portal TV Republika, wch 28-06-2024, 16:00
Artykuł
TV Republika

Mec. Bartosz Lewandowski opisał dzisiaj na swoim profilu społecznościowym wstrząsający fakt dotyczący praktyk "polskiego wymiaru sprawiedliwości". Tym razem rzecz dotyczy Sądu Najwyższego, który uchylił wyrok II instancji, przekazując do sądu apelacyjnego sprawę pirata drogowego, który spowodował śmierć jednej osoby, a ciężkie poranienie drugiej. Sprawca (czego nikt nie kwestionuje), decyzją SN jest już na wolności. Dlaczego?

O wstrząsających szczegółach sprawy można przeczytać na Twitterze mec. Bartosza Lewandowskiego. Wpis przytaczamy poniżej w całości:

"Pijany wariat drogowy celowo powoduje wypadek samochodowy, w którym ucierpiało małżeństwo. Mąż zginął, kobieta cudem wychodzi z życia.
Kierowca odpowiada za zabójstwo i usiłowanie zabójstwa. Pokrzywdzona czeka na wymierzenie kary zabójcy jej męża. Przecież tu chodzi o sprawiedliwość. Ubezpieczyciel, który ma wypłacić zadośćuczynienie i odszkodowanie czeka z uznaniem odpowiedzialności na prawomocny wyrok sądu. Prokurator, pokrzywdzona, jej pełnomocnik, obrońca i oskarżony nie kwestionują składu sądu I i II instancji.

W pierwszej instancji orzeka sędzia powołany przez @KRS_RP po 2017 r. i skazuje oskarżonego na 11 lat pozbawienia wolności. W sądzie drugiej instancji podwyższą karę do 15 lat więzienia. W tym sądzie także orzeka sędzia awansowany, który przeszedł konkurs przed @KRS_RP po 2017 r., a zatem również tzw. neosedzia.

Nikt nie kwestionuje statusu sędziego. Gdy wtem…

W związku w wywiedzioną kasacją Sąd Najwyższy uchyla wyrok sądu II instancji i przekazuje sprawę sądowi apelacyjnemu, wypuszczając skazanego już mężczyznę z więzienia. Czy wyrok był wadliwy merytorycznie? Może naruszono procedury albo prawo do obrony?

Skądże znowu! Sąd Najwyższy w składzie 3-osobowym uznał, że sędzia orzekający w drugiej instancji… nie jest sędzią, bowiem przeszedł przez „upolitycznioną”@KRS_RP

Wyrok wydali sędziowie (nie chodzi o nazwiska, ale o pewne fakty), z których: jeden został powołany na urząd sędziego po raz pierwszy przez Radę Państwa w 1986 r.; jeden został powołany na urząd sędziego w 1992 r. przez Lecha Wałęsę po konkursie w @krs, w której zasiadało 11 sędziów związanych z partią komunistyczną i partiami satelickimi (6 to byli członkowie PZPR, 2 sędziów stanu wojennego, 1 to były członek ZSL, 1 to były członek Frontu Jedności Narodu, 1 to były członek SD); jeden jako naukowiec został powołany od razu do Sądu Najwyższego w 2018 r. i rekomendowany przez @krs w 2017 r.

Dla mnie to sprawa to kwintesencją tego o czym piszę i mówię od dłuższego czasu. Walka o „przywrócenie praworządności” w sądach, a tak naprawdę walka o wpływy w trzeciej władzy, nie ma nic wspólnego z dobrem obywateli.

Naprawdę współczuję ogromnie Pokrzywdzonej i członkom Rodziny zamordowanego człowieka, że musi się z tym mierzyć…".

Źródło: Twitter, Portal TV Republika, wch

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy